piątek, 14 czerwca 2013

Tsukuba

     Ostatnie dni w Tsukubie uzmysłowiły nam, że do tej pory nie wspomniałyśmy o niej ani słowa! Choć trochę sobie na to przemilczenie zasłużyła o czym zaraz, sentymentalny charakter tego tygodnia skłonił nas mimo wszystko do napisania kilka słów o mieście, w którym spędziłyśmy prawie rok naszego życia.

     Tsukuba to miasto w prefekturze Ibaraki, położone około 45 minut od Tokio. Japończykom kojarzy się głównie z określeniem Tsukuba Science City, co dokładnie oddaje charakter miasta, które całkowicie skupia się wokół nauki. Powstało w latach 60tych ubiegłego stulecia. Co ciekawe zostało skrzętnie zaplanowane i zaprogramowane tak, aby w krótkim czasie stać się skoordynowanym ośrodkiem przyspieszającym odkrycia naukowe. Jeszcze w latach 50tych było tutaj podobno tylko parę domów i pola ryżowe. 
     Obecnie miasto zamieszkuje 217 tysięcy mieszkańców. Są tutaj dwa uniwersytety, 60 krajowych instytutów badawczych oraz ponad 240 prywatnych placówek naukowych. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ponad połowa japońskiego budżetu przeznaczonego na rozwój badań publicznych została wydana właśnie tutaj. W roku 1985 Tsukuba była gospodarzem targów Expo’85, dzięki czemu w jednym z parków po dziś dzień straszy naturalnych rozmiarów, rzekomo działająca rakieta.
     Pomimo, że jest to miasto głównie zamieszkiwane przez młodych, próżno szukać tu studenckich knajpek czy barów - tłoczno jest tylko w porze lunchu. Jest to więc idealne miejsce do nauki, nie do "studiowania".  

nasz akademik

na kampusie









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz