piątek, 22 marca 2013

VIP - Very Important Paper

     Kolejnym obiektem traktowanym w Japonii z ogromnym pietyzmem są wizytówki. Dostajemy je na każdym spotkaniu biznesowym, konferencji lub w trakcie przypadkowego spotkania. Towarzyszy temu ceremonia dorównująca prawie tradycyjnemu parzeniu herbaty. Japończyk wręczy nam wizytówkę zawsze z najwyższym szacunkiem, dwiema rękami, kłaniając się przy tym nisko. Teraz nasza kolej. Bylejakość nie jest tu wskazana. Owy bezcenny dar należy dokładnie przestudiować, pokiwać z uznaniem głową, podzierżyć chwilę w dłoni, a dopiero później schować w najbardziej godnym miejscu. Zapomnijmy o tylnej kieszeni spodni. Portfel też nie jest wystarczająco nobliwym miejscem. Najlepiej sprawdza się więc wizytownik, choć doszły nas słuchy o istnieniu specjalnych stojaków, na których w czasie ważnych spotkań składane są te ważne kartoniki. Niestety nasze zdobycze spoczywają w niechlubnym portfelu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz